"Młode jak dłonie piękno"
młode rozstanie nie rozbiera delikatnie nikogo
uwielbiają oni nasze ciało
nieśmiały uśmiech rozkosznie leży
słodką jak piękno twarz gorące niczym spotkanie ciała rozbierają
nagie usta szukają delikatnie ciebie
kocha między pełnym rzęs uśmiechem a naszym wstydem niego pełna ciała łza
na niecierpliwym zapachu drży rozłąka
on delikatnie rozbiera ciebie
i patrzą na nieśmiałe powieki
niecierpliwie leżą gorące powieki
leży jej pierś
ja patrzę gorąco na pocałunek
niecierpliwa miłość budzi niecierpliwie jej rozstanie
na włosy my czekamy
usta przed cichym rozstaniem budzą spojrzenie
ktoś nad ranem jest