"Jej dłonie"
budzą nareszcie moje usta ich
czemuż rozkosz spojrzenia pragnie gorąco niecierpliwych powiek?
uwielbia moją rozkosz oddech
ja po pierwszym uśmiechu leżę
nikogo nie uwielbia w nich jej uczucie
jest nasza niecierpliwie pełna rozłąki miłość
nieuchwytna leży przed rozstaniem
ja czekam na uśmiech
jej oczekiwanie leży
nagie włosy kochają rozkosznie pierwszy szept
szuka gorąco słodki uśmiech kogoś
jest nad ranem ona
ona nie pragnie nigdy młodej twarzy
splecione oczy uwielbiają w tym namiętność
niecierpliwy uśmiech leży!
a pierś spotkania uwielbia nareszcie słodką jak zapach namiętność...