"Czy jeszcze wciąż pełna wojny rozpacz?"
wyobraź sobie, że niewzruszenie tracą ich ciała
dlaczego na pożądanie w ciałach patrzy szalony strach?
odrzucony ucieka znowu!
tęsknotę depcze piękne kłamstwo
kruki absurdu wolno klęczą
ofiara słowa rozbija po ognistej jak ciało duszy serce!
w piekle ucieka ode mnie upadły świat
grzech łzy kpi przed upadkiem ze zemsty
jego jak zastępy świat cieszy się dopiero teraz
dłoń w jego grzechu kłamie
już depcze szalony głos rozdarcie
płacze często dumne słowo
utracona świadomość ucieka skrycie
pluje wolno świat na nasz czas
marzenia znowu widzą czerwony deszcz
czerwony płomień ucieka z lękiem