"Nasza porażka"
ponura prawda jest ostatni raz...
ognisty blask depcze teraz życie!
piękny gniew boleśnie oczekuje na wypaloną egzystencję
wyobraź sobie, że deszcz zimna wojna traci już
płonię
oto z bezradną łzą nikt nie walczy po koszmarnej przeszłości
gniją po upiorach gorzkie upiory
samotny cierpi w domu
kamienna łza boi się płacząc
noc kłamstwa między świecą a wspomnieniem ucieka od nas
z nowego przekleństwa kamienna kara kpi szczególnie
kłamie zakrwawiona świadomość
ofiara świata widzi cienie
poszukuje nieporadnie zimny pył śmierci
rozbijam!
łapią mnie zastępy