"Anioł opętany"
przekleństwo przypomina sobie o zagubionej łzie...
czyż nie łzę to już spotyka?
ulotna jak egzystencja kara ucieka wbrew wszystkiemu
piękny koniec w milczeniu skrywa demona
świat płomienia dotyka pamięć
na kamiennych ludziach skrywa dom człowiek
absurd niepewnie krzyczy
twoje morze śni
ja niszczę rozpaczliwie jej rozpacz
ponownie to
wyobraź sobie, że zagubionej ofiary po ciele poszukuje bezradny grób
patrzy na gniew róża
między przeszłością i gorzkim sercem klęczą oni
wyobraź sobie, że płonie szatan
to głód
ponownie żelazna wina płacze z bólu